LIST PASTERSKI
Metropolity Przemyskiego na rozpoczęcie nowego roku szkolnego 2024/25
W szkole Serca Jezusowego kształtujemy nasze serca
Drodzy Bracia i Siostry!
W przededniu rozpoczęcia nowego roku szkolnego, Pan Bóg w swoim Słowie przypomina nam o konieczności formowania swojego życia w świetle Jego nauki, która dla wierzących powinna być źródłem prawdziwej mądrości.
„Słuchajcie Mnie wszyscy i zrozumiejcie!” (Mk 7, 14) – Bóg swoim Słowem kształtuje nasze serca
W pierwszym czytaniu usłyszeliśmy słowa Mojżesza, który – jak dobry nauczyciel – zachęca członków narodu wybranego, aby cenili Boże prawo i nakazy, które on starał się nauczyć je wypełniać [por. Pwt 4,1]. „Strzeżcie ich i wypełniajcie je, bo one są waszą mądrością” [Pwt 4, 6]. Zachowanie Bożego Prawa gwarantuje bowiem wypełnienie obietnic i zaowocuje wywyższeniem w oczach innych narodów.
Podobną myśl podejmuje także apostoł Jakub, który w swoim liście zachęca czytelników, aby „w duchu łagodności” wsłuchiwali się w Boże Słowo, które rozważane i wprowadzone w czyn – ma „moc zbawić dusze” [Por. Jk 1,21]. Autor natchniony podkreśla, że Bożemu Słowu trzeba pozwolić przemieniać siebie, czyli przyjmować je do serca, ze zrozumieniem i wewnętrzną akceptacją, kierować się nim w życiu, kształtując w ten sposób swoją chrześcijańską mentalność.
Natomiast w Ewangelii sam Jezus poucza, że zadaniem Jego ucznia jest troska o czystość serca, wymagająca usuwanie z niego wszystkiego, co niszczy relacje z Bogiem i z drugim człowiekiem. Mistrz z Nazaretu demaskuje w ten sposób obłudę faryzeuszy, którzy zwracali przede wszystkim uwagę na to, co powierzchowne, widoczne dla ludzkich oczu. Tymczasem uczeń Chrystusa powinien troszczyć się przede wszystkim o własne serce, uwalniać je od złych namiętności, niewłaściwych pożądań czy też niezdrowych relacji.
„TAK dla religii w szkole”
Na progu rozpoczynającego się nowego roku szkolnego – w kontekście usłyszanego Słowa Bożego – życzymy wszystkim uczniom, aby ten czas wykorzystali jako nie tylko szansę na zdobycie potrzebnej w życiu wiedzy, ale przede wszystkim na „formację serca”. Obyśmy wszyscy, z coraz większą ufnością, wpatrywali się w najpiękniejsze serce – Serce Jezusa. W naszej Archidiecezji trwa aktualnie nawiedzenie obrazu Najświętszego Serca Pana Jezusa. Wiele parafii przeżyło już uroczystość peregrynacyjną, inne wspólnoty dopiero przygotowują się do tego ważnego wydarzenia. Otwórzmy się na dar spotkania z Miłością objawioną w tajemnicy Serca naszego Zbawiciela. Nie pozwólmy, aby gorzkie słowa z Księgi Izajasza, przywołane przez Jezusa w dzisiejszej Ewangelii: „Ten lud czci Mnie tylko wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie” [Iz 29, 13; por Mk 7,6b] miały być skierowane do nas. Niech zatem nasze serca nieustannie kształtuje Chrystusowa nauka, miłość do drugiego człowieka i nieustanne dbanie o czystość swojej duszy.
Tę prawdę w szczególny sposób uświadamiają sobie uczestniczący w lekcji religii uczniowie, gdyż Słowo Boże jest najważniejszym źródłem katechezy, które powinno umacniać żywą więź chrześcijanina z Bogiem. Jednak, aby to Słowo wydawało owoce w życiu, potrzebna jest odpowiednia postawa ze strony człowieka wierzącego. Jezus dziś mówi do nas: „Słuchajcie i zrozumiejcie!” [Mk 7, 14]. W tym apelu odnajdujemy zachętę do owocnego otwarcia się na dar Bożego Słowa przepowiadanego podczas katechezy. Trzeba jednak pamiętać, że na tym wymiarze nie wyczerpuje się rola nauczania religii w szkole, gdyż katecheza „stanowi integralną część wychowania człowieka w jego sferze intelektualnej, moralnej i duchowej. Treści przekazywane na lekcji religii uczą budowania relacji osobowych, wrażliwości serca, postawy braterstwa, wzajemnego szacunku i dialogu z przedstawicielami różnych nacji, religii i światopoglądów, kształtują postawy oparte na sprawiedliwości i solidarności społecznej, wskazują na wielką godność każdego człowieka, konieczność niesienia pomocy potrzebującym i dbanie o dobro wspólne. Wychowują do troski o stworzony świat i jego piękno. Lekcja religii wspiera rodzinę i szkołę w różnych kryzysach psychicznych doświadczanych przez uczniów, jest dla nich pomocą w przeciwdziałaniu przemocy, agresji i profilaktyce uzależnień. Lekcja religii ma też bardzo ważne znaczenie kulturowe. Przekaz wiedzy na temat chrześcijaństwa jest konieczny do rozumienia europejskiej i polskiej kultury a także kultury wielu krajów na wszystkich kontynentach”[1].
Z niepokojem patrzymy na propozycje resortu edukacji w organizacji nauczania religii, które są jawną dyskryminacją dzieci i młodzieży uczestniczących w szkolnych lekcjach religii, ich rodziców oraz nauczycieli religii. Mimo wielu głosów sprzeciwu, arbitralnie, z pominięciem strony kościelnej, podjęło decyzję, że ocena z religii, począwszy od tego roku szkolnego, nie będzie należała do składowych średniej ocen, co ewidentnie narusza podstawowe zasady dydaktyczne. Młodemu człowiekowi trudno jest zrozumieć, dlaczego jego wysiłek w ramach katechizacji nie jest traktowany na równi z pozostałymi przedmiotami[2]. Już od 1 września br. Ministerstwo Edukacji Narodowej przez wprowadzanie możliwości zwiększania grup poprzez łączenie uczniów z różnych klas i poziomów edukacyjnych w rzeczywistości likwiduje efektywne nauczanie religii od strony programowej, pedagogiczno-psychologicznej i organizacyjnej. Jakby tego było mało, już resort edukacji zapowiedział, że w przyszłym roku szkolnym zmniejszy liczbę lekcji religii do jednej i proponuje umieszczanie lekcji religii jedynie na początku i na końcu zajęć co byłoby formą dyskryminacji, segregacji i nietolerancji wobec osób wierzących[3].
Jako wierzący obywatele powinniśmy domagać się od rządzących, by respektowali nasze prawa, w tym prawo uczniów do nauki religii w szkole, gwarantowane m. in. przez konkordat. Zaistniała sytuacja wymaga zdecydowanego protestu wszystkich, którym na sercu leży troska o wychowanie młodzieży w duchu chrześcijańskich wartości. Włączmy się w inicjatywę tygodników katolickich: „TAK dla religii w szkole” wyrażających stanowczy sprzeciw wobec krzywdzących i niesprawiedliwych działań Ministerstwa Edukacji Narodowej dotyczących szkolnych lekcji religii. Apeluję do rodziców i wszystkich ludzi dobrej woli do zaangażowania się we wspomnianą inicjatywę.
Formacja serca i sumienia celem prawdziwego wychowania
Na progu nowego roku szkolnego warto przypomnieć kilka podstawowych zasad wychowania. Te wskazania odnoszą się nie tylko do uczniów, ale do wszystkich ludzi. Stosując się do słów świętego Pawła: „poskramiam moje ciało i biorę je w niewolę, abym innym głosząc naukę, sam przypadkiem nie został uznany za niezdatnego” [1 Kor 9,27], każdy, kto jest zatroskany o wychowanie dzieci i młodzieży, zwłaszcza ojciec i matka, nauczyciel i kapłan, sam nie może zaprzestać pogłębiania osobistej formacji, by coraz pełniej dorastać do zadań, które stawia Bóg.
Doceniać wartość pracy nad sobą
Nic, co wartościowe nie przychodzi łatwo, często trzeba zapłacić za to wielką cenę. Takie założenie powinno przekładać się na codzienne wybory, podejmowane decyzje, pokonywanie własnych ograniczeń i słabości. Tymczasem współczesny człowiek próbuje unikać wszelkiego wysiłku i trudu. Świat próbuje omamić – zwłaszcza młode pokolenie – obietnicą łatwego szczęścia osiągniętego inaczej niż poprzez „powściągliwość i pracę”. Jako ludzie wiary „umocnieni łaską Bożą pracujmy nad sobą w wielkiej cierpliwości”[Liturgia Godzin].
Nie bać się demaskować realnych zagrożeń
Kompetentny wychowawca nie toleruje błędnych zachowań i potrafi z delikatną stanowczością zwrócić uwagę, by przestrzec przed czyhającymi niebezpieczeństwami. Sam również winien być gotowy przyjąć słuszne uwagi innych. Współczesny świat niesie bardzo wiele realnych zagrożeń, począwszy od bezkrytycznego wchodzenia w rzeczywistość wirtualną, poprzez nieopanowane korzystanie z Internetu, brutalne firmy i gry komputerowe, łatwo dostępną pornografię, po różnorakie formy przedmiotowego wykorzystywania drugiego człowieka. Skutkiem tych postaw jest m. in. egoizm, lenistwo i agresywność. Trzeba mieć odwagę uświadamiać młodych, że alkohol i narkotyki uzależniają i potrafią nawet zniszczyć człowieka, że seksualność bez miłości prowadzi do zaburzeń psychicznych i zachowań aspołecznych. Sam Jezus w dzisiejszej Ewangelii przypomniał, że „z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota” [Mk 7, 21-22]. Trzeba widzieć te zagrożenia i starać się ustrzec przed nimi siebie i innych.
Umieć stawiać wymagania
Kształtowanie dojrzałych postaw wymaga stanowczego stawiania dzieciom i młodzieży mądrych i dostosowanych do ich wieku wymagań. Odpowiedzialne wychowanie to pomaganie im w czynieniu tego, co wartościowsze, a nie łatwiejsze. Kształtowanie dojrzałych postaw i zachowań nie jest możliwe bez podejmowania wysiłku, bez mądrej ascezy, bez gotowości do rezygnacji z chwilowej przyjemności.
Dzisiaj wspominamy bolesną rocznicę wybuchu II Wojny Światowej. To czas wielkiej tragedii, ale równocześnie czas bezgranicznego poświęcenia wielu bohaterskich obrońców naszej ojczyzny i godności człowieka. Wśród nich było bardzo wielu ludzi młodych: wspomnijmy choćby obrońców Westerplatte, czy powstańców warszawskich.
Nie sposób w tym miejscu nie wspomnieć błogosławionej rodziny Ulmów, która kształtowana prawdą Ewangelii, odpowiedzialną troska rodziców o dobre wychowanie dzieci, zdolna była do heroicznych czynów miłości bliźniego. Oto żywy i przekonywujący owoc siewu Ewangelii, będący opatrznościowym i dziejowym drogowskazem, apelem o większą, bardziej zdecydowaną troskę o nasze rodziny i chrześcijańskie wychowanie, dokonujące się także poprzez nauczanie katechezy. Ulmowie zbudowali więzi rodzinne, trwałe, pełne poświęcenia, kierując się nauką zawartą na kartach Pisma Świętego. O ich zatroskaniu edukacją i wychowaniem dzieci świadczy choćby zachowana fotografia bł. Wiktorii pochylającej się nad zeszytem i pomagająca najstarszej córce, bł. Stanisławie zdobywać wiedzę. Codzienne przebywanie z dziećmi, w tym także wspólna modlitwa rodziców z dziećmi, stworzyło wspólnotę, która można nazwać Kościołem domowym.
Błogosławiona rodzina Ulmów jest dla nas wszystkich wzorem, inspiracją w dziele wychowania młodego pokolenia, narażonego na światopoglądowe czy ideologiczne kłamstwa, w istocie zmierzające do destrukcji rodziny, systemu uniwersalnych wartości i godnej przyszłości, w której liczyć się będzie dobro wszystkich obywateli.
Przed nami ważne, diecezjalne wydarzenie wiary. W dniu 8 września br. w Markowej przezywać będziemy rocznicę beatyfikacji rodziny Ulmów. Zachęcam wszystkich diecezjan do zapoznania się z programem planowanych uroczystości, który dostępny będzie na stronie archidiecezji. Księży proboszczów, osoby życia konsekrowanego proszę aby przypominali wiernym o tym wydarzeniu i zorganizowali, na miarę możliwości grupowe, lub indywidualne wyjazdy. Niech to będzie dzień modlitwy za dzieci, młodzież, rodziny, które potrzebują duchowego umocnienia, doświadczenia wspólnoty, życiowej inspiracji do rzeczy wielkich i godnych naśladowania.
Drodzy uczniowie!
Liczymy na Waszą dojrzałość wyrażoną poprzez zaangażowanie w katechezę szkolną, parafialną, czy przekonującą moc świadectwa miłości Boga i człowieka, zainicjowaną w domu rodzinnym, czy w zrzeszeniach katolickich. Nie bójcie się stawiać sobie wymagań w pracy nad swoim charakterem i rozwojem wiary. Włączajcie się w działalność grup duszpasterskich takich jak; Liturgiczna Służba ołtarza, Ruch Światło Życie, Ruch Apostolstwa Młodzieży, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Eucharystyczny Ruch Młodych czy szkolne koła Caritas. Wasz trud i podjęte poświęcenie na pewno sprawiedliwie nagrodzi sam Pan Bóg swoją łaską i pomocą w trudach dalszego życia.
Drodzy Rodzice!
W dużej mierze to od Was zależy przyszłość religijnego wychowania dzieci i młodzieży. Poczujmy się wspólne, wraz z katechetami, ludźmi dobrej woli, odpowiedzialnymi za formację dusz/ serc i umysłów Waszych Dzieci. Pamiętajcie, że macie prawo domagać się respektowania przekazywania i nauczania systemu wartości opartego o wiarę, także na terenie szkoły.
Wspomnijmy słowa św. Jan Paweł II, który 14 czerwca 1999 r. w Łowiczu powiedział: „Drodzy rodzice, dobrze wiecie, że nie jest łatwo w dzisiejszych czasach stworzyć chrześcijańskie warunki potrzebne do wychowania dzieci. Musicie czynić wszystko, aby Bóg był obecny i czczony w waszych rodzinach. Nie zapominajcie o wspólnej codziennej modlitwie, zwłaszcza wieczornej; o świętowaniu niedzieli i uczestniczeniu we Mszy świętej niedzielnej. Jesteście dla swoich dzieci pierwszymi nauczycielami modlitwy i cnót chrześcijańskich i nikt was w tym nie może zastąpić. Zachowujcie religijne zwyczaje i pielęgnujcie tradycję chrześcijańską, uczcie [wasze] dzieci szacunku dla każdego człowieka. Niech waszym największym pragnieniem będzie wychowanie młodego pokolenia w łączności z Chrystusem i Kościołem. Tylko w ten sposób dochowacie [wzoru, dochowacie] wierności waszemu powołaniu rodzicielskiemu i potrzebom duchowym waszych dzieci”.
Na progu nowego roku szkolnego, dziękując rodzicom i wszystkim pracownikom oświaty za pełne poświęcenia zaangażowanie w formację serc młodych ludzi, życzę dalszego zapału i wytrwałości. Zachęcam do szczególnej modlitwy w intencji dzieci i młodzieży, by nie tylko dobrze wykorzystali czas edukacji, ale przede wszystkim, aby wpatrzeni w serce Jezusa doświadczyli i nauczyli się prawdziwej miłości. My dorośli winniśmy im w tym pomóc.
Z serca Wam wszystkim błogosławię.
✠ Adam Szal
Arcybiskup Metropolita Przemyski
[1] Stanowisko Konferencji Episkopatu Polski w sprawie zmian w organizacji lekcji religii w szkołach podejmowanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej,12 czerwca 2024 r.
[2] Por. Oświadczenie Dyrektorów Wydziałów Katechetycznych: „Stanowczy sprzeciw wobec działań MEN”, 23 maja 2024 r.
[3] Tamże.